niedziela, 21 maja 2017

!!!WYNIKI KONKURSU!!!

Hej Wszystkim!!

Przyszedł czas, żeby oddać Wam kolejną i już ostatnią książkę "Dla niej wszystko" Alexa Riley

Po przeliczeniu komentarzy i zgodnie z kolejnością dodawania komentarzy szczęśliwą liczbą i tym samym osobą, do której trafia książka jest: NUMER 1

Gosche - To do Ciebie trafia książka ;) 


Serdecznie gratuluję!!! 




czwartek, 18 maja 2017

Jennifer L. Armentrout "Co przyniesie wieczność"


Zacznę od tego, że z tą autorką miałam niejednokrotnie styczność, gdyż napisała moją ulubioną serię Lux, którą kocham i kochać będę. Dlatego też sięgając po tą książkę miałam nadzieję, że okaże się również moim numerem jeden. Jednak trochę się pomyliłam... 

"Dla niektórych cisza jest bronią, ale Mallory „Myszce” Dodge służy ona jako pancerz ochronny. W dzieciństwie nauczyła się, że lepiej jest zachować milczenie. I choć minęły już cztery lata od kiedy jej koszmar się skończył, dziewczyna zaczyna się martwić, że strach będzie ją paraliżował do końca życia.
Teraz, po latach indywidualnego nauczania pod troskliwym okiem przybranych rodziców, Mallory musi się zmierzyć z nowym wyzwaniem – ostatnią klasą w publicznej szkole średniej. Żaden ze scenariuszy, które sobie stworzyła, nie zakładał, że pierwszego dnia nauki wpadnie na Ridera Starka, niewidzianego od lat przyjaciela i opiekuna.
Dziewczyna uświadamia sobie, że ich więź przetrwała. Okazuje się jednak, że nie tylko Mallory zmaga się z demonami przeszłości. Widząc, że życie wymyka się Riderowi spod kontroli, staje ona w obliczu wyboru pomiędzy dalszym milczeniem, a walką o kogoś, kogo kocha, o życie, jakiego pragnie, i prawdę, która musi zostać ujawniona."


Nie mogę powiedzieć, że książka nie była dobra - JEST DOBRA. Aczkolwiek tylko tyle o niej mogę powiedzieć. 
Mallory przeżyła w dzieciństwie traumę. Dziewczyna jest sierotą a rodzina, która ją "wychowywała" skupiała się bardziej na przemocy niż na wychowaniu i kochaniu. Będąc małą dziewczynką jej jedynym kołem ratunkowym był pewien chłopiec, który zawsze jej bronił, kosztem własnego cierpienia. Jednak pewnego dnia doszło do tragedii i oboje zostali rozdzieleni. Po kilku latach Mallory nie jest już dzieckiem, a rodzina, która się nią zaopiekowała jest kochająca i troskliwa. Mall postanawia pójść do szkoły, a tam pierwszego dnia spotyka swojego rycerza, który w najgorszych momentach jej życia był jej opoką - Rider Stark. 
Rider również nie jest tym samym małym chłopcem, którego pamiętała Mall. Zmężniał i stał się baardzo przystojnym ciachem. Tylko on nazywał ją Myszką i tylko ona zawsze była w jego pamięci. 
Choć Mall wyszła już na prostą drogę i zaczęła żyć normalnie, po spotkaniu z Riderem wracają koszmary z poprzedniego życia. Jednak tym razem potwory nie czają się za ścianą. Nikt ich nie skrzywdzi, a oboje czują do siebie coś głębszego. I to nie jest już tylko przyjacielskie zauroczenie, tym razem to uczucie promieniuje po całym ciele, motyle targają wnętrznościami, a widok drugiej osoby zapiera dech w piersi.
Rider postanawia pomóc Mall, gdyż dziewczyna ma problem z wypowiadaniem słów. Uważa, że ma defekt i nie potrafi żyć normalnie. Jednak czy tylko ona ma defekt? Czy tylko na niej pozostało piętno jej traumatycznego dzieciństwa? 

'Tylko się nie odzywaj, 
Tylko się nie odzywaj"

Oprócz głównych bohaterów, pojawiają się wątki poboczne, które bardzo przypadły mi do gustu. Polubiłam Henrego, Jaydena i nawet Paige, jednak dla mnie to było trochę za mało.

Uważam, że ta książka ma coś w sobie, jednak nie tego spodziewałam się po autorce. Myślę, że zdecydowanie lepiej wychodzi jej pisanie o miłości paranormalnej, niż o problemach młodych ludzi. 
Czasami czytając tą książkę miałam wrażenie, że w kółko dzieje się to samo. Przyznam szczerze, że się trochę nudziłam i choć pojawił się jeden element zaskoczenia to głównie fabuła była bardzo przewidująca.

Dodam, że książka napisana jest z perspektywy Mallory i czytało się ją bardzo przyjemnie. Styl autorki bardzo mi się podoba i nawet jak byłby to przepis na ciasto to spod jej pióra wyszedłby genialnie. 

Książkę polecam serdecznie i podkreślę jeszcze raz, że jest naprawdę dobra, tylko jak to mówią - "są gusta i guściki". Ja osobiście po zapoznaniu się z wieloma książkami tej autorki mam ogromne wymagania w stosunku do niej i dlatego musi zwalić mnie z nóg, żebym była tak zachwycona jak po serii Lux. 

Moja ocena: 6/10 

wtorek, 16 maja 2017

!!WYNIKI KONKURSU!! I NIESPODZIANKA !!

Kochani, bardzo cieszę się, że wzięliście udział w konkursie tak wspaniałej książki, którą jest "Dla niej wszystko" Alexa Railey

PONIŻEJ WYNIKI I NIESPODZIANKA!!!!

Według kolejności dodawanych komentarzy szczęśliwą liczbą jest: 11 i właśnie ta liczba przypada:

KINGA18   - Sabina Fabczak 

Serdecznie Gratuluję!!


A teraz czas na niespodziankę!! 

Bardzo miło mi, gdyż dowiedziałam się, że Wydawnictwo Burda podarowało jeszcze jedną książkę na konkurs, z tego powodu do rozlosowania będzie JESZCZE JEDEN EGZEMPLARZ "Dla niej wszystko
Jest to świetna okazja zarówno dla tych, którym się nie udało jak i dla spóźnialskich :)

Zasady są takie same: 

Należy zgłosić się w komentarzu, polubić mój fanpage oraz Wydawnictwa Burda :)
(jeżeli już wszytko lajkujecie, to wystarczy się tylko zgłosić :P) 

Zgłaszać można się jedynie pod tym postem i macie na to jedynie 3 dni!! 

Czas trwania konkursu: 16.05.2017 do 19.05.2017 do godz. 23.59

CZAS START!!! 


Regulamin:
1. Organizatorką konkursu jest właścicielka bloga "Między Wersami"
2. Konkurs trwa od  16.05.2017 do 19.05.2017 do godz. 23.59
3. Nagrodę wysyłam za pośrednictwem poczty polskiej 
4. Nie wysyłam nagrody za granicę
5. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania w ciągu 3 dni od zakończenia konkursu
6. Zwycięzca ma 3 dni od dnia ogłoszenia na przesłanie adresu do wysyłki
7. Pozostawienie komentarza oznacza akceptację regulaminu.


poniedziałek, 8 maja 2017

!!!UWAGA KONKURS!!!

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Burda z przyjemnością pragnę ogłosić, że do wygrania jest książka "Dla niej wszystko" Alexa Railey



Mnie osobiście książka bardzo, ale to bardzo się podobała. Dla fanek i fanów apodyktycznych, ale za to mega przystojnych facetów ta propozycja idealna. 

Co należy zrobić, aby zdobyć książkę?

Oczywiście zgłosić się w komentarzu, polubić mój fanpage oraz Wydawnictwa Burda :) 

Zgłaszać się można wyłącznie na blogu!!!

ZAPRASZAM!! <3

Regulamin:
1. Organizatorką konkursu jest właścicielka bloga "Między Wersami"
2. Konkurs trwa od 8.05.2017-15.05.2017 do godz. 23.59
3. Nagrodę wysyłam za pośrednictwem poczty polskiej 
4. Nie wysyłam nagrody za granicę
5. Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania w ciągu 3 dni od zakończenia konkursu
6. Zwycięzca ma 3 dni od dnia ogłoszenia na przesłanie adresu do wysyłki
7. Pozostawienie komentarza oznacza akceptację regulaminu.

czwartek, 4 maja 2017

Leisa Rayven "Zły romeo"


Po bardzo dobrych opiniach,  "ochach" i "achach" stwierdziłam, że przyszła pora żeby i mnie Zły romeo dopadł... i wiecie co? On mnie nie dopadł, on mną zawładnął! 


"Cassie była uroczą dziewczyną z wielkimi ambicjami. Piekielnie zdolny Ethan miał reputację złego chłopca. Zagrali Romeo i Julię – i zmieniło się wszystko. Wielka miłość, jak w dramacie Szekspira, była im pisana. Jednak „zły Romeo” złamał „Julii” serce...

Kilka lat później grają razem na Broadwayu. Gdy spotykają się na scenie, są zmuszeni do konfrontacji z własnymi emocjami. Ethan próbuje odzyskać zranioną Cassie, jednak oboje w niczym nie przypominają siebie sprzed lat...
Czy kiedy kurtyna opadnie, ujawnią, co tak naprawdę kryje się w ich sercach?"




Od razu zacznę od tego, że daję autorce Oscara za wykreowanie postaci Cassie. Mistrzostwo, jeżeli chodzi o główną bohaterkę. Uwielbiam Cassie, przy niej nie można się nudzić. Ma dziewczyna temperament. Nie jest szarą myszką - albo lepiej JUŻ nie jest szarą myszką. Obecnie jest wyszczekana, wygadana i pyskata. Jej wewnętrzne rozterki są prześmieszne w pozytywnym tego słowa znaczeniu. 

Akcja książki toczy się obecnie i 6 lat wcześniej. Trochę obawiałam się tej podróży czasowej, jednak teraz mogę powiedzieć, że niepotrzebnie, gdyż autorka perfekcyjnie operuje czasem. 

Cassie sprzed 6 lat jest zupełnie inną dziewczyną. Dostała się na wymarzone studia i chciała się wszystkim podobać. Nie miała własnego zdania. Chciała, żeby wszyscy ją lubili, a wchodząc na salę zajęć zastanawiała się jak zadowolić wszystkich obecnych studentów. Wszystko się zmieniło, gdy spotkała Ethana. Mieli zagrać Romea i Julię. 


Ethan był - oczywiście - nieziemsko przystojny i piekielnie uzdolniony. Nie chciał grać Romea, bo romantyczne mrzonki nie są dla niego. Jednak pani profesor, tak jakby nie pozostawiła mu wyboru. 
Chłopak był strasznie zamknięty, nie udzielał się zbytnio, jednak jak już do tego doszło, zawsze wyrażał swoje zdanie w przeciwieństwie do Cassie.  Na początku Ethan ją odpychał, a Cassie wciąż próbowała się do niego zbliżyć. Gdy do tego doszło, Ethan ją zostawił ze złamanym sercem. Ta ciągła przepychanka między nimi dodała książce pikanterii, a namiętność i pożądanie jeszcze bardziej potęgowało napięcie w tej powieści. 

Po 3 latach spotykają się znów i mają zagrać razem w sztuce. Zarówno Cassie jak i Ethan nie są tymi samymi ludźmi. Jak wspomniałam Cassie to dziewczyną z pazurem, natomiast Ethan wydoroślał i chciał ją odzyskać. 

Wszystkie opinie, które czytałam o tej książce okazały się prawdziwe. Dwa wieczory z tą książką okazały się w stu procentach doskonałe. 
Doskonałe dialogi, które dominują w tej powieści to numer jeden, a poznając bliżej Ethana można dostrzec również nieco dramatyzmu i można chłopakowi szczerze współczuć. 
Bardzo podoba mi się styl autorki i mam nadzieje, że kolejne części będą równie rewelacyjne. 
Jedyny minus tej książki to końcówka, bo  kończy się powiem szczerze - dziwnie. Taka furtka do kolejnej części, jednak gdy autorce zabraknie weny, to takie zakończenie również będzie w porządku. 

Polecam szczerze i jestem pewna, że ta książka Wami zawładnie. 

Moja ocena:
8/10