czwartek, 9 lutego 2017

Penelope Douglas "Dręczyciel"



Czytając wcześniejsze recenzje na temat tej książki myślałam, że jest to kolejna nijaka książka dla nastolatek. Strasznie dużo opinii krążyło na jej temat i podchodziłam do niej z wielką rezerwą. Jednak zdziwiłam się ponieważ dla mnie nie była to kolejna tandeta dla nastolatek. Ja sama nie należę już do grona nastolatek i przeczytałam tą książkę z zapartym tchem w dwa wieczory. 

"Tate i Jared znali się od dzieciństwa. Łączyła ich przyjaźń, byli sobie bliscy. Wszystko się zmieniło, gdy oboje mieli czternaście lat. Z dnia na dzień Jared zaczął dręczyć Tate — bez wyraźnego powodu. Upokarzał ją, poniżał, robił wszystko, aby zrujnować jej życie. Im bardziej Tate schodziła mu z drogi, tym bardziej sadystycznie ją prześladował. Wreszcie Tate uciekła na rok do Paryża. To ją odmieniło: przestała być przerażoną, zaszczutą dziewczynką, stała się młodą, pewną swojej wartości kobietą. Stała się silna, bardzo silna i zdecydowana. I postanowiła, że nie pozwoli więcej się dręczyć. Wreszcie była gotowa podnieść głowę i nie cofać się przed swoim prześladowcą. Wiedziała, że nie będzie łatwo. Gdy przyjaciel staje się wrogiem, ma ogromną przewagę. Zna wszystkie sekrety, lęki, myśli swojej ofiary i wie, co zaboli najmocniej.
Dlaczego Jared stał się prześladowcą Tate? Jakie tajemnice skrywa? Możesz się tylko domyślać mrocznej przeszłości i niezagojonych ran, tych przerażających zdarzeń, które wszystko skomplikowały..."


Historia Tate i Jareda. Oboje znali się od dzieciństwa, byli najlepszymi przyjaciółmi, aż pewnego dnia Jared zaczął gnębić Tate. I to nie tylko on, ale cała szkoła, wszyscy znajomi Jareda wyżywali się na niej. Nie miała życia, była upokarzana na każdym kroku i naprawdę w tej historii można było poczuć jak czuła się Tate. 
W końcu Tate wyjeżdża do Paryża, nabiera dystansu i po roku wraca. Postanawia, że nie będzie więcej pośmiewiskiem, nie da sobą pogardzać a zwłaszcza przez Jareda. 
Mój jak i większości ulubiony cytat: 

"Płakałam przez ciebie już niezliczoną ilość razy - uniosłam ku niemu powoli środkowy
palec i zapytałam.
- Wiesz co to jest?- poklepałam środkowym palcem kąt mego oka.
- To ja,ocierająca ostatnią łzę, jaką dostaniesz."



Tate już nie jest szarą myszką, zaczyna się stawiać na upokorzenia Madoca (przyjaciela Jareda) oraz samego Jareda. Do całej zmiany zachęca ją K.C. jej przyjaciółka (dziwne imię, wiem :)), jednak nic na to nie poradzi, że wciąż czuje coś do tego chłopaka, na każdym kroku przypominają jej się chwile spędzone z Jaredem jako dzieci. Nie potrafi zrozumieć dlaczego on tak jej nienawidzi... Tate czuje, że wzajemne przyciąganie nie jest wymyślone, przecież byli sobie przeznaczeni już jako dzieci. Byli dla siebie wszystkim... Tate straciła matkę, a ojciec przebywał w Europie, mieszkała sama. Jared miał trudne dzieciństwo, ojciec go porzucił, a matka nie stroniła od alkoholu, jednak wtedy mieli siebie. 

Teraz o samej książce - bardzo dobrze przedstawiona fabuła, można było się wczuć w klimat, autorka rewelacyjnie przedstawiła postać Jareda, a jeżeli chodzi o przyjaciółkę Tate K.C. to o matko!! Nie mogłabym się z kimś takim przyjaźnić. Sama Tate choć była zrównoważona, bardzo ambitna, mądra, angażowała się w różne konkursy i pragnęła dostać się do dobrego college'u to w pewnym momencie zaczęła mnie wkurzać. Zaczęła zachowywać się mniej więcej podobnie do Jereda. Pierwszą połowę książki przeczytałam z zapartym tchem, jednak im dalej tym gorzej. Tete popełniała wiele głupot, za co walnęłabym ją w łeb i naprawdę czasami była nie do zniesienia. 
Czytając każdą książkę zazwyczaj zastanawiam się co bym zrobiła na miejscu głównej bohaterki lub bohatera i po wyjawieniu prawdy przez Jareda (odnośnie tego, dlaczego ją nękał) to szczerze - te argumenty do mnie osobiście by nie dotarły. Ale więcej nie będę się o tym rozpisywać. 

Ogólnie mówiąc, książka fajna, na pewno po nią jeszcze sięgnę. Inna niż wszystkie i absolutnie nie zgadzam się, że jest to książka wyłącznie dla młodzieży. 

Moja ocena 8/10


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki dziękuję





2 komentarze:

  1. Zgadzam się z Twoją opinią. Świetna książka, po którą powinna sięgnąć nie tylko młodzież. Absorbująca, wciągająca, powieść, którą czyta się szybko. Chciałabym więcej :)

    OdpowiedzUsuń