środa, 5 marca 2014

Gina L. Maxwell "Reguły Uległości"

                                           

Kapitalna książka, przeczytałam ją mig, nie mogłam się od niej oderwać i szczerze powiem oby więcej takich książek. 
Sama fabuła była ciekawa, autorka postarała się o wszystkie szczegóły, a bohaterów stworzyła nie bajkowych ani nie idealnych, każdy miał swoje wady, ale i mnóstwo zalet. 
Jeżeli chodzi o samą fabułę to bohaterka Vanessa ma swoje siedem zasad według których żyje i postępuje. Przyjeżdża na ślub swojej przyjaciółki Lusy. Z lotniska odbiera ją przystojny brat Lusy Jackson (Jax), który jest zaskoczony zachowaniem Vanessy, tak jakby olewała go, czego on nie mógł znieść i wpada na pewien pomysł, co niesie ze sobą, kłamstwo... mają siedem dni do przyjazdu Lucy i jej narzeczonego i w tym czasie Jax robi wszystko, by zdobyć ją, nie tylko fizycznie, ale także chce jej serca. 
Prześmieszne dialogi, Vanessa strasznie stara się trzymać swoich zasad, lecz mimo wszystko przy Jaxie po kolei łamie każdą z nich. 
Brakowało mi wyjaśnienia pewnego wątku, został tam poruszony wątek z siostrą Vanessy i nie tylko moje zdanie jest takie, że był i nagle został urwany, po prostu autorka mogła to pociągnąć lub zakończyć jakimś happy endem, no ale to jedyny minus. Poza tym nie mam żadnych minusów. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz